Już od wielu wieków właściwości lecznicze imbiru znane były np. w Chinach, Arabii czy Indiach. Obecnie imbir można kupić niemal w każdym sklepie spożywczym, bywa surowy, marynowany, kandyzowany lub suszony sproszkowany. Używany jest głównie jako przyprawa, ale znajduje też zastosowanie w medycynie naturalnej i konwencjonalnej, na jego bazie tworzy się różnorakie preparaty: wywary, napoje, syropy czy olejki.
Imbir ma wiele właściwości zdrowotnych, a zima to okres, w którym szczególnie warto z niego korzystać, ponieważ polecany jest często jako naturalny środek na przeziębienie i grypę. Wzmacnia odporność organizmu, działa rozgrzewająco, przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo, łagodzi bóle gardła i kaszel. Bywa też zalecany przy zapaleniu płuc lub oskrzeli. Sprawdza się również w stanach przemęczenia fizycznego i psychicznego, ponieważ dodaje energii oraz poprawia koncentrację.
Imbir ma działanie przeciwwymiotne, dlatego polecany jest jako alternatywa dla leków stosowanych przy chorobie lokomocyjnej, chemioterapii czy nudnościach kobiet w ciąży. Wpływa korzystnie na pracę serca, poprawia krążenie, reguluje ciśnienie tętnicze i poziom cholesterolu we krwi, może przeciwdziałać zakrzepicy żył. Łagodzi bóle, warto po niego sięgnąć przy migrenie bólach mięśni, stawów, a także menstruacyjnych.
Imbir hamuje rozwój bakterii, wirusów i grzybów, działa oczyszczająco na organizm, pobudza metabolizm w przewodzie pokarmowym oraz proces spalania tkanki tłuszczowej, zmniejsza apetyt. Łagodzi problemy żołądkowe: niestrawność i przejedzenie, wzdęcia czy zgagę; odświeża oddech. Może być również pomocny przy obniżeniu poziomu cukru we krwi.
Warto więc uwzględnić go w codziennym jadłospisie, szczególnie w okresie chłodów oraz nasilonych infekcji.
